Michał Zaczyński o Willa dei Misteri
Kilka kolekcji w Łodzi wartych było szczególnej uwagi...
"Dziwna sprawa z Kamilą Gawrońską – Kasperską. Wymyka się klasyfikacjom. Jej poprzednie dwie kolekcje – kruche, w pewnym sensie botaniczne (formy i kształty przywołujące na myśl kwiaty, owady, liście) i jednocześnie futurystyczne, stanowiły niemal odrębną kategorię mody na fashion weeku. Momentami bardziej przypominały instalacje artystyczne niż ubrania. No i ich cena, przekraczająca nawet pięć tysięcy złotych za egzemplarz…
I oto trzecia łódzka kolekcja Willa dei Misterii. Istotnie, jej prezentacja bardziej przypominała misterium niż pokaz. Inspiracje? Między innymi obrządek wschodni, szaty liturgiczne, ikony i twórczość Jerzego Nowosielskiego. Jak się to ma do zapowiedzi projektantki, że jej nowa kolekcja będzie bardziej użytkowa? Ano wprost proporcjonalnie. Bez mistycznego anturażu to luksusowa propozycja, konkurencyjna dla znanych marek odzieżowych z wyższej półki, komplementarna i łatwa do zestawienia Co nie oznacza, że Willa dei Misterii to moda łatwa sensu sticto. Przepełniona symboliką, skomplikowana, wściekle pracochłonna. Wykonana głównie z haftowanej wełny. – Wełnę mogłam „ugryźć” na miękko – tak jak u Nowosielskiego czuję pewnego rodzaju miękkość, i na twardo (łamania, kontrafałdy) – tak jak na ubiorach świętych z ikon – wyjaśnia Gawrońska – Kasperska. I dodaje: „tylko na wełnie hafty wychodziły satysfakcjonująco i tylko mat wełny eksponował odbijającą światło nitką haftu”.
Wzory haftów przeniesione zostały 1:1 z ubiorów świętych z ikon. W konstrukcjach projektantka odwołała się do starej (jeszcze z czasów Bizancjum, jak zaznacza), prostej konstrukcji opartej na prostokącie. – Ale jak rozłożysz biały top w czerwone krzyże, to zobaczysz prostokąt w czystej postaci. Wiele modeli „zawiera w sobie” ten prostokąt. Cały nadmiar, bez wycinania, zebrany jest, na przykład, w kontrafałdach. Ważne w tym wszystkim było przekręcenie otworu na rękaw. To najbardziej pracochłonny element kolekcji – opowiada na gorąco Gawrońska – Kasperska. Spójność, dyscyplina i pomysł dały ciekawy efekt. To z pewnością najbardziej intrygujący pokaz minionego łódzkiego tygodnia mody."
Michał Zaczyński, michałzaczynski.com, źródło